Giełda Jachtów: Jachty Żaglowe

Kiedy, przed kilku laty, Duńczycy zaprzestali produkcji tej nietuzinkowej, dzielnej łódki, pewien nasz obywatel dowiedział się, że jest do kupienia oryginalna forma. Nie namyślał się wiele i formę sprowadził do Polski. Tu powstało kilka kadłubów, m.in. ten, o którym piszę.

Mascot 29 w niczym nie przypomina modnych obecnie jachtów, które znajomi niemieccy żeglarze nazywają Joghurt Becher czyli pudełko od jogurtu. Jest to solidna konstrukcja z nieodpadającym, integralnym balastem, bezpieczna, dzielna i dobrze sobie radząca w trudnych warunkach pogodowych.

Jacht został zabudowany przez znanych rzemieślników, szkutników, którzy zdobywali doświadczenie zawodowe w Stoczni Jachtowej „Teligi” w Szczecinie. Bogate wyposażenie i piękna zabudowa w mahoniu to cechy, które w znaczący sposób różnią ta jednostkę od oryginału, pod każdym względem go przewyższając.

Nawet na pokładach znanych marek jachtów trudno dziś znaleźć 12 milimetrów teaku. Zwykle są to cieniutkie makiety, które w krótkim czasie ulegają przetarciu i narażają właściciela na wydatki.

Jacht posiada dwa stanowiska sterowania: jedno tradycyjne, z kokpitu, gdzie steruje się przy pomocy rumpla, drugie, to koło sterowe w masywnej sterówce, gdzie znajduje się również kambuz. Nie trzeba dodawać, że tak samo w obu wymienionych wyżej miejscach znajdują się manetki silnika.

Silnik jachtu to oparta na konstrukcji Mitsubishi jednostka napędowa Sole o mocy 29 KM, która, można powiedzieć, jest zaledwie dotarta bo przepracowała tylko nieco ponad trzysta motogodzin.

Z głębokiego, bezpiecznego kokpitu obsługuje się również żagle: rolowaną genoę i pełnolistwowego grota.

Zainteresowanych kupnem zapraszam do oględzin jachtu w Szczecinie. Wszelkich informacji udzielę pod numerem telefonu 601 724 396

Więcej zdjęć: http://www.ryry.eu/jacht_devil_2/index.html

Lista wyposażenia: http://www.ryry.eu/Devil2_lista_wyp.doc